niedziela, 13 kwietnia 2014
Mój pierwszy jarmark
długo zastanawiałam się czy warto
czy jestem gotowa aby pokazać się
poddać ocenie przypadkowych osób
i pewnie sama nie odważyłabym się, gdyby nie po raz kolejny motywujący kopniak Narzeczonego
w końcu podjęłam decyzję- wystawiam się na Jarmarku Wielkanocnym organizowanym przez Dom Kultury w moim mieście
impreza odbyła się dziś na wąbrzeskim rynku
towarzyszyła i pomagała mi niezawodna Agata
nasze stoisko, choć niewielkie przyciągnęło niespodziewaną liczbę kupujących i tłumy obserwatorów
oprócz torebek miałyśmy na sprzedaż zajączki i koszyczki również z filcu oraz bransoletki wykonane przez znajomą
imprezę zaliczam do bardzo udanych
jestem bogatsza o kolejne doświadczenia i myślę, że przy kolejnej okazji nie będę już się zastanawiać
bardzo dziękuję Agacie za pomoc, Dawidowi i Radkowi za logistykę
a wszystkim nowym właścicielom Szwaczankowych torebek życzę przyjemnego noszenia
teraz odpływam na zasłużony odpoczynek:)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz