wtorek, 28 kwietnia 2015

Wiosenna tilda

nie wiem, czy nie zacznie robić się nudno na moim blogu
wyszła sobie spod maszyny kolejna królicza tilda
od razu przyszło mi do głowy, że musi ona odwzorowywać pogodę, która jeszcze do wczoraj nas rozpieszczała
tym razem uszyłam więc wiosenną sukienkę

czy pisałam już jaką satysfakcję i radość przynosi mi szycie tych uroczych królików
właściwie nie powinnam nazwać tego procesu szyciem, ale tworzeniem (wow!)
dlaczego? 
każdy kolejny etap nadaje charakteru tym lalkom
na początku są takie nijakie
by na końcu stać się eleganckimi albo zwiewnymi, poważnymi albo radosnymi
a wszystko w moich rękach!
 no ale najbardziej jak zwykle z nowej koleżanki cieszył się Krzysiu

sobota, 25 kwietnia 2015

Krzysiu i dziewczyny

Krzysiu już nie jest samotny
od niedawna towarzyszą mu dwie urocze królice (hmmmm...może lepiej by brzmiało królowe? :))

 
 

dziewczyny nie mają imion, bo wkrótce trafią do dwóch siostrzyczek, które na pewno nazwą je po swojemu

 
te królicze tildy zabierają sporo czasu, jednak moment kiedy są już gotowe zawsze łączy się z wielkim uśmiechem na mojej twarzy
no i w końcu zabrałam się za wykorzystywanie kuponów materiałów, które zalegają w szafie... wow:)
 
 
następna tilda już prawie skończona
będzie bardzo wiosennie
zapraszam wkrótce!

wtorek, 14 kwietnia 2015

Prawdziwy przyjaciel- Krzysiu

chyba cofam się w rozwoju
uszyłam sobie przyjaciela

z dumą przedstawiam Wam Krzysia :)
Krzysztof to szalony gość
można powiedzieć, że jest wielkanocnym królikiem- powstał bowiem w ramach świątecznego zrzucania kalorii przy maszynie
i od razu ruszył w świat
był już zagranicą, ale zdecydowanie woli rodzinny ogródek



Krzysiu, jak jego właścicielka, lubi wygrzewać się w pełnym słońcu
postanowił jednak poszukać pozostałych oznak wiosny
znalazł nawet kwiatki w kolorze swoich spodenek


na tej wiosennej wycieczce nie skończyło się jednak testowanie Krzysztofa
przeszedł próby w zabawie z pewną szaloną pięciolatką
ta poza nie wymaga komentarza :)

Krzysiu nadaje się i do zabawy i do wiernego towarzystwa
 chętnie uszyję Ci Twojego własnego Krzysia!


poniedziałek, 13 kwietnia 2015

Minky! Wow!

dziś na blogu żyrafa, tygrysek, żółw, zebra i małpka
tym samym Szwaczanka rozpoczyna realizację nowej serii produktów dla.... dzieci :)

 
 połączenie bawełny z polarem minky, które wypatrzyłam w Internecie już dawno mnie zainspirowało
jak to jednak zwykle bywa pomysł musi odczekać swoje- i nie chodzi tu tylko o lenistwo, po prostu musiałam dobrze przygotować się do zakupu materiałów, poczytać o jakości, gramaturach itp. - to miał być produkt dla dziecka, wszystko musi być więc sprawdzone, bezpieczne i najwyższej jakości
w końcu dokonałam zakupu
wzory i kolory wybrało moje duże dziecko :)

samo szycie okazało się trudniejsze niż mogłam się spodziewać
popełniłam wszystkie możliwe błędy
prułam pięć razy
nie zrażałam się, bo wszystkie niedogodności wynagradzała miękkość minky
w ten materiał aż chce się wtulić!
 

finalnie światło dzienne ujrzał kocyk o wymiarach ok. 100x80 cm i podusia 35x35 cm z lekkim antyalergicznym wypełnieniem silikonowym
komplet idealny na wiosenne spacery!
 
 
 
 

całość prezentuje się niezwykle słodko i czeka na chętnego właściciela :)