podczas porządków w szafie znalazłam takie spodnie
szerokie
dzwoniaste
ale bardzo dobre jakościowo
no i najważniejsze dobre w pasie
po przymiarce podjęłam decyzję: zwężam!
w połowie pracy wyglądało to tak:
rozochocona efektem zabrałam się za drugą nogawkę...
i teraz mam "nowe" spodnie
na koniec czas się pochwalić, że to już chyba trzecia para zwężonych przeze mnie spodni, w tym jedne męskie:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz